1. Rasy, klasy i statystyki.

Na przykładzie łatwiej zaczaić Dajmy na to, że jestem orkiem berserkerem. Ork ma bonus do żywotności, a berserker do siły i trafień. Statystyki na 1. poziomie, prezentują się w taki oto sposób.
Rymbaba [1]
siła - 5
trafienia - 5
uniki - 5
żywotność - 5
exp 0/5

Na starcie wszystkie wartości są równe. Bez względu na rasę/klasę, statystyki 1. poziomu są identyczne. Muszę zdobyć 5 PD aby awansować. Tylko, od czego to zależy? Od zwalczania potworków. Ilość zdobytych punktów jest wprost proporcjonalna do poziomu potworka. (np. za potworka na 1. poziomie dostanę 1 PD, natomiast za mobka na 40. poziomie, 40PD) Dajmy na to, położyłem 5 stworów na 1. poziomie. W taki sposób zdobywam potrzebny exp. Po awansie na poziom 2. moje statystki wyglądają następująco. (walki zostaną opisane dokładniej w innym wątku)

Rymbaba [2]
siła - 6
trafienia - 6
uniki - 5
żywotność - 7
exp 0/10

Dlaczego właśnie tak? Już wyjaśniam. Punkty z bonusów rasowych i klasowych rosną automatycznie o 1 punkt. Teraz, dlaczego aż 7 pkt. żywotności? Po prostu: Po awansie dostajemy punkcik na wolne rozdysponowanie

Teraz, od czego zależą zadane obrażenia? Przede wszystkim, od posiadanej broni. Dajmy na to, posiadam topór, który ma współczynnik do obrażeń o wartości 1. Jednakże, Obrażenia zależą także od siły. Co 4 pkt. siły nasze obrażenia rosną o 1. Jako, że mam 6 pkt. siły mogę zadać 2 pkt. obrażeń na cios. Ale, jeśli posiadałbym 8 pkt. siły, raniłbym przeciwnika za 3 pkt. ^^

2. System Walk

Głównym elementem sesji będą, jak łatwo się domyślić: Walki, zarówno z potworkami jak i z innymi graczami.

Dla przykładu walczę z potworkiem. Walkę ZAWSZE rozpoczyna ten, który ma wyższe trafienia. Jeśli trafienia są równe to zaczyna po prostu ten, który pierwszy się dorwał do klawiatury ^^ . Kontynuujmy. Wyobraźmy sobie, że zdołałem awansować na 3. poziom i dałem swój punkcik w trafienia.
Mam 8 pkt. trafień, podczas gdy potworek, ma ich 7. Wychodzi na to, że to ja zaczynam. Rzucam kością. Aby trafić przeciwnika, suma pkt. trafień i wyrzuconych oczek musi być o 2 pkt. większa od uników 'wroga'. Wyobraźmy sobie więc, że wyrzuciłem '4'. Razem z 8 punktami trafień daje sumarycznie 12 pkt. Potwór o unikach mniejszych lub równych 10. zostaje trafiony. Ale chwila, moment... nie zraniłem go! Aby odebrać przeciwnikowi zdrówka, najpierw trza mu zniszczyć pancerz. Po mojej akcji ruch wykonuje przeciwnik (jeśli to potworek to steruje nim MG, jeśli gracz, to wiadomo ^^). Sytuacja powtarza się, aż walczący którejś ze stron padnie. Najlepiej będzie, jak zostanie to klimatycznie opisane

A teraz opiszę rzuty na trafienie na tym oto przykładzie.

Rymbaba wściekle wymachuje toporem czekając na odpowiedni moment. Wilk podszedł zbyt blisko, co było wystarczającym powodem, aby zaatakować. Ork przywalił toporem, jednak wilk uchronił się przed śmiercią szybkim odskokiem. Miał szczęście, że tylko został zraniony...
----------------
8>7
8 + 4 > 10  --> atak
12/12 - 2  --> 10/12

Teraz wyjaśniam po kolei to co napisałem pod opisem walki 

Moje pkt. trafień (8) > Pkt. trafień przeciwnika (7)
trafienia (8) + ilość oczek po rzucie kością(4) > uniki przeciwnika.(10) Rzut na atak zakończony powodzeniem.
życie przeciwnika przed ciosem(12) - obrażenia jakie zadałem(2) ---> życie przeciwnika po ciosie(10)

Wolą Rymbaby jest, aby każdy zamieszczał coś takiego przy walce. Oczywiście bez tego wyjaśniania słownego na końcu
Po pokonaniu potworka dostajemy Exp i  złoto/'wypadajki'

Podczas PvP nagrodą za zwycięstwo są punkty na ulepszanie swojego ekwipunku.

3. Do czego potrzebne są kości...

Na kościach oparty jest mechanizm całej gry. Wirtualny odpowiednik tej kości znajdziemy jedno kliknięcie stąd
Podczas gry używamy tylko drogi losowania. Rzucamy tylko JEDNĄ kością. Nic ponadto.

A teraz sytuacje, kiedy ta kość się przydaje.

W karczmie siedzi stary dziadek, któremu kieszenie wiszą od złota i chętnie zagra ze mną w kości. Jako, że wcześniej wymieniony dziadek to materialista to o złoto oczywiście. Aby z nim zagrać, stawiam trochę swojej gotówki na szalę.  Może to być 5 sztuk złota, albo 2, albo ile dusza zapragnie. Obojętne, chyba, że zamierzasz przegrać ^^. Dziadek mówi żebym wybrał jakąś liczbę od 1-12. Mogę się pomylić tylko o 1 oczko w dół lub w górę. Powiedzmy, że wybrałem 5. Dziadek potrząsnął kośćmi w kubku i wyrzucił je na stół. Obie wskazują 3. Pomyliłem się tylko o 1 oczko, więc jednek dziadka ograłem. Trochę wkurzony musi dać mi DWUKROTNOŚĆ tego, co postawiłem. W przypadku, gdy postawiłem 20 złota, bankier musi oddać ci 40. Nieźle. Ale trzeba liczyć się z tym, że przegrana zabiera nam to co postawiliśmy... (stąd te kieszenie wypchane złotem u dziadka). Kośćmi rzuca mistrz gry.

Inna sytuacja.

Wybraliśmy się na połów. Cóż, bez wędki za dużo nie połowimy Na pewno jakaś znajdzie się na stoisku, albo otrzymamy ją z questa... Podchodzimy do zatoki, siadamy spokojnie i łowimy. W tym czasie MG rzuca kością. Jeśli wyrzuci liczbę większą, lub równą 5, to nasz połów nasz kończy się rybką na haczyku, a jeśli mniej... to no cóż... próbuj dalej Rybki można potem sprzedać, lub przyrządzić ją w ulubiony dla siebie sposób i ze smakiem ją zjeść ^^ (Maksymalnie dwie próby dziennie!)

4. Miscellaneous

Ekwipunek

Broń i zbroja zostają od początku do końca takie same, więc wybieraj rozważnie i ostrożnie. Twierdzisz, że będziesz za słaby? Nie obawiaj się Uzbrojenie będzie można zdobywać poprzez punkty, które widać pod avatarem. Rozdawać je może tylko GM (za złamanie zakazu, ostrzeżenia). Jednak będą sklepy gdzie będzie można kupić świeże pieczywo, owoce, eliksiry i temu podobne. Zapłacimy za to posiadanym złotem LUB wymieniając się zdobyczami z walk.

Questy

Dostępne będą misje (questy). Nie będą jakieś specjalnie wygórowane, głównie będą polegały na wybiciu zleconego stworka/stworków. Nagrody nie zostały podane przez Rymbabę, więc można się domyślać, że nagrodami za ukończenie tych zadań, będą: Złoto/Exp/punkty od GMa

Bankruci

Lepiej uważaj na stan swojej gotówki. Jeśli zadłużysz się u nie tych co trzeba i co gorsza nie wypłacisz się, to powinieneś liczyć się z tym, że w każdym momencie ktoś może cię złapać i skrócić. Mniej więcej o łeb. Za kilka monet, które komuś tam wisiałeś.... Wtedy tracisz postać na zawsze. Przy zwykłej przegranej na arenie, lub walce z bestią, nasza postać żyje  dalej w spokoju... chyba, że wcześniej się zadłużyła...

Na wyraźne polecenie Rymbaby. Poprawki by RV

Ostatnio edytowany przez Reasylvia Vatie (2008-05-01 23:05:47)