Klimatyczne sesje w świecie dzielnych rycerzy i dumnych elfów. Dołącz do nas!
Administrator
Piaszczysta plaża ciągnie się bardzo daleko wzdłuż brzegu. Można na niej znaleźć muszle i małe wodne stworzenia. Idąc plażą możemy dojść do jaskini.
Offline
Moderator
Ziąb jaki tu panuje jest jeszcze gorszy niż na molo. Jeśli tak dalej pójdzie to zamarznę na kość!
Przeszukam plażę, może znajdę coś co mogłaby mi przypominać czas, kiedy przybyłam do tej strasznej krainy. Oprócz zimnowstrętu i chęci spotkania kogokolwiek nie czuję w tej chwili niczego, co mogłoby ulec chociażby najmniejszej zmianie.
Na statku był jednak ktoś jeszcze, może podejdzie tutaj w najbliższym czasie i potowarzyszy w dojściu do miasta, bo samotna tułaczka nie wydaje mi się najlepszym pomysłem.
Offline
Administrator
Tak na plaży było bardzo zimno. Pozostanie tutaj było głupim pomysłem, jednak zaczynasz się rozglądać. Powoli spacerujesz wzdłuż niej szukając czegoś. W oddali nie widać żadnej żywej duszy, oprócz zarysów trzech osób znajdujących się na molu. Zaczynasz odczuwać głód...
Offline
Po chwili jedna z trzech osób ruszyła w kierunku plaży. Wiatr huczał w uszach, a ziąb był nie do zniesienia. Przemierzając piaski zauważyła pewną postać. Jak po chwili się okazało była to elfka. Powoli podeszła do niej.
- Witam panią, czy wie pani może, którędy dojść do centrum miasta? - zapytała uprzejmie.
Offline
Moderator
Zimno i głód co raz bardziej dają mi się we znaki. O ktoś się zbliża, ba nawet rozpoczyna rozmowę! cud...
- Witam. Nareszcie ktokolwiek odważył powiedzieć do mnie jakiekolwiek słowo od kiedy przypłynęła.... co do miasta... to mamy wspólny cel... Samotna tułaczka w poszukiwaniu miasta na tym odludziu nie wydaje mi się najlepszym pomysłem... Mogę towarzyszyć Ci w trakcie "poszukiwania"? - Odpowiedziałam jak najbardziej stabilnym głosem jakim się dało, gdyż dygoczę już z zimna.
Offline
Moderator
- Spróbujmy. A nóż może ktoś nam pomoże... ale wątpię... Chodźmy więc.
Offline
Administrator
Elfki nie przeszły daleko a już zauważyły drogę prowadzącą do miasta. Obie dygocąc z zimna udały się w jej stronę.
plaża ---> szlak Południowa brama - port
Offline